(...) W wakacyjne miesiące niejednokrotnie musimy pracować intensywniej – za siebie i odpoczywających akurat współpracowników (nie nawołuję tu do buntu czy użalania się nad sobą – oni przecież „odrabiają” to podczas naszego urlopu). Niektórzy właśnie lato przeznaczają na doszkalanie, rozmaite kursy, rozwój osobisty czy duchowy, szlifowanie języka chociażby... Zatem zdecydowanie nie jest to okres wyłącznie laby. Czasem – wręcz przeciwnie.
e wszystko. Picie naparu z listków ostrokrzewu zwiększa też odporność na choroby, reguluje przemianę materii, przeciwdziała między innymi zaparciom, neutralizuje toksyny, w tym rakotwórcze metale ciężkie (kadm, ołów, rtęć), które dostają się do naszych organizmów z piciem, jedzeniem i powietrzem.
Także i w Polsce, nim uzależniliśmy się od kawy, jej rolę, latem zwłaszcza, odgrywała mięta. Na wsi zresztą do dziś nie zapomniano o jej schładzającym i ożywiającym umysł działaniu. Wielkim admiratorem owego ziółka był słynny naturoterapeuta, ksiądz Kneipp. Zalecał picie naparu z niego dla wzmocnienia koncentracji, ale i w przypadku bólu serca, dla uspokojenia nerwów, uśmierzenia bólu głowy i ochłody podczas letniej kanikuły. Z tym że mówimy tu o odmianach (gatunkach) zwanych ogrodową, kędzierzawą czy też nadwodną. Najpopularniejsza dziś ze względu na wysoką zawartość mentolu i silny aromat mięta pieprzowa (czarna) w Polsce pojawiła się dopiero po pierwszej wojnie światowej. W tej chwili jednak rośnie już niemal wszędzie i doskonale nadaje się do uprawy w doniczkach czy ziołowych ogródkach, a rzeczywiście jest najskuteczniejsza.
W całej roślinie, a zwłaszcza w liściach, występuje od 1,5 do 2,5 olejku eterycznego, w którym aż 50% stanowi wspomniany mentol, decydujący o owym orzeźwiającym działaniu rośliny. Do tego dochodzą przeciwzapalne flawonoidy, gorycze, garbniki, kwasy organiczne, pektyny, wzmacniające witaminy (prowitamina A, witamina C, rutyna), sole mineralne (w tym potas, wapń, fosfor, magnez, sód, żelazo, mangan, cynk, bor, miedź, molibden, glin). Naukowcy potwierdzili, że miętowy sok, wyizolowany z ziela olejek, a także napar zrobiony zarówno ze świeżych, jak i suszonych listków stosowane wewnętrznie (sok i olejek, oczywiście, rozcieńczone wodą), jak i zewnętrznie (w kąpielach, do nacierania, w aromaterapii) poprawiają koncentrację, ożywiają, odganiają senność. Łagodzą też bóle głowy, w tym migrenowe, i z