Zamiast kawy – propozycje na lato

Zamiast kawy – propozycje na lato

(...) W wakacyjne miesiące niejednokrotnie musimy pracować intensywniej – za siebie i odpoczywających akurat współpracowników (nie nawołuję tu do buntu czy użalania się nad sobą – oni przecież „odrabiają” to podczas naszego urlopu). Niektórzy właśnie lato przeznaczają na doszkalanie, rozmaite kursy, rozwój osobisty czy duchowy, szlifowanie języka chociażby... Zatem zdecydowanie nie jest to okres wyłącznie laby. Czasem – wręcz przeciwnie.

e wszystko. Picie naparu z listków ostrokrzewu zwiększa też odporność na choroby, reguluje przemianę materii, przeciwdziała między innymi zaparciom, neutralizuje toksyny, w tym rakotwórcze metale ciężkie (kadm, ołów, rtęć), które dostają się do naszych organizmów z piciem, jedzeniem i powietrzem.
Do tego łagodzi objawy alergii – na przykład kataru siennego. Zabija uczucie głodu, zatem zalecana jest osobom na diecie, zwłaszcza że uzupełnia brakujące zwykle w uboższym jadłospisie odchudzających się witaminy i minerały. Mieszkańcy Ameryki Południowej są też święcie przekonani, że yerba poprawia potencję...
A w dodatku liście ostrokrzewu należą do roślin mocno schładzających organizm – dlatego napar z nich jest idealnym napitkiem na lato. Można go doprawiać miodem, cytryną, a w szczególnie gorące dni – pić na zimno, z lodem.

Mięta ogrodowa, pieprzowa
To już bardzo rodzime ziółko, w Europie (także środkowej i wschodniej) znane i stosowane od wieków. W lecznictwie, w kuchni, ale także, a niegdyś wręcz przede wszystkim – dla odświeżenia umysłu. W starożytnej Grecji i Rzymie picie miętowej herbaty zalecano dla poprawy koncentracji zwłaszcza w czasie upałów – bo (nawet na gorąco) równocześnie chłodziła organizm. W tym celu Grecy i Rzymianie trzymali też pod ręką świeże listki – gdy kogoś ogarniało znużenie czy senność, rozcierał je w palcach i głęboko oddychał, wciągając miętowy aromat. Roztartą miętą okładano też skronie. Bogatsi nosili przy sobie flakoniki z miętowym ekstraktem lub olejkiem. Uczniowie rzymskich filozofów w ogóle zwykli ozdabiać głowy miętowymi wieńcami, sądząc, że to ich pobudza do myślenia, a filozof powinien wszak myśleć nawet podczas snu... Od dawnych czasów  bardzo sobie cenią orzeźwiające działanie tego ziela Arabowie – miętowa (mocno słodzona) herbata towarzyszy zwykle ich ulubionemu zajęciu – handlowym negocjacjom – wedle nich bowiem wyostrza zmysły i poprawia pracę mózgu, ale równocześnie łagodzi emocje, ułatwiając osiągnięcie kompromisu.

Także i w Polsce, nim uzależniliśmy się od kawy, jej rolę, latem zwłaszcza, odgrywała mięta. Na wsi zresztą do dziś nie zapomniano o jej schładzającym i ożywiającym umysł działaniu. Wielkim admiratorem owego ziółka był słynny naturoterapeuta, ksiądz Kneipp. Zalecał picie naparu z niego dla wzmocnienia koncentracji, ale i w przypadku bólu serca, dla uspokojenia nerwów, uśmierzenia bólu głowy i ochłody podczas letniej kanikuły. Z tym że mówimy tu o odmianach (gatunkach) zwanych ogrodową, kędzierzawą czy też nadwodną. Najpopularniejsza dziś ze względu na wysoką zawartość mentolu i silny aromat mięta pieprzowa (czarna) w Polsce pojawiła się dopiero po pierwszej wojnie światowej. W tej chwili jednak rośnie już niemal wszędzie i doskonale nadaje się do uprawy w doniczkach czy ziołowych ogródkach, a rzeczywiście jest najskuteczniejsza.

W całej roślinie, a zwłaszcza w liściach, występuje od 1,5 do 2,5 olejku eterycznego, w którym aż 50% stanowi wspomniany mentol, decydujący o owym orzeźwiającym działaniu rośliny. Do tego dochodzą przeciwzapalne flawonoidy, gorycze, garbniki, kwasy organiczne, pektyny, wzmacniające witaminy (prowitamina A, witamina C, rutyna), sole mineralne (w tym potas, wapń, fosfor, magnez, sód, żelazo, mangan, cynk, bor, miedź, molibden, glin). Naukowcy potwierdzili, że miętowy sok, wyizolowany z ziela olejek, a także napar zrobiony zarówno ze świeżych, jak i suszonych listków stosowane wewnętrznie (sok i olejek, oczywiście, rozcieńczone wodą), jak i zewnętrznie (w kąpielach, do nacierania, w aromaterapii) poprawiają koncentrację, ożywiają, odganiają senność. Łagodzą też bóle głowy, w tym migrenowe, i z

Autor: Beata Kondysar
Partnerzy:

Wydawca Centrum "REA" Rena Marciniak-Kosmowska. All Rights Reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i powielanie treści lub/i grafiki zawartej w tym serwisie bez zgody autora serwisu jest zabronione i chronione prawem.