Ostatnio o zdrowym jedzeniu i fatalnej jakości żywności, nawet dla dzieci, mówi się sporo. Już nie tylko lekarze, dietetycy czy publicyści biją na alarm, ale włączyli się również politycy. Naukowcy przypominają, że to, co i jak jemy, wpływa na nasze zdrowie, wygląd zewnętrzny, samopoczucie i poziom intelektualny. Zachłysnęliśmy się szybkimi lub gotowymi daniami, jemy sporo smażonych potraw, nie zawsze najlepszej jakości mięs i wędlin, słodyczy. Używamy zbyt dużo tłuszczów. Sięgamy po niezdrowe napoje. Nie wspominając już o rozmaitych używkach.
ówek czy tylko chleba z masłem, podobnie jak w słoiku ukiszona kapusta, papryka, dynia.
Kiedyś kobiety, nie tylko na wsiach, umawiały się na wspólne robienie przetworów, darcie pierza, łuskanie grochu, zwłaszcza w późnojesienne wieczory. Wymieniały się przepisami kulinarnymi, domowymi sposobami na rozmaite schorzenia, radami, jak prowadzić gospodarstwo domowe, dbać o dom i rodzinę.
Wiele tych mądrych i sprawdzonych przepisów i porad idzie w zapomnienie. Dlatego prosimy – przysyłajcie je, zapisujcie, by ocalić od zapomnienia. Będziemy je zamieszać na łamach "Natury i Ty" oraz opublikujemy w osobnym wydaniu.
Dostaliśmy wiele pytań dotyczących potraw bezglutenowych, w tym świątecznych. Przypominamy, że wypróbowane przepisy na takie dania podaje w „Kuchni Pięciu Przemian” pani Anna Czelej. W tym numerze przeczytacie jak przygotowywać smaczne i zdrowe potrawy świąteczne, ale warto je także podawać na co dzień.
Z POZDROWIENIAMI
ZIELARKA