Poduszka na dobry sen
Miałam kłopoty ze spaniem. Nie pomagało solidne wietrzenie, wyniesienie telewizora z sypialni czy popijanie ciepłego mleka przed zaśnięciem.
W sanatorium dzieliłam pokój ze starszą panią, która poradziła mi, abym z sypialni wyniosła wszystkie sprzęty elektryczne i kwiaty (poza paprotką), a pod prześcieradło, ewentualnie pod materac włożyła kilka gałązek brzozy, zaś pod głowę zrobiła sobie poduszeczkę z następujących ziół: melisy, szyszek chmielu, kwiatów lipy, płatków róży konfiturowej, waleriany (czyli kozłka) i kwiatów lawendy.
Po filiżance ususzonych ziół poleciła mi wsypać do małej poszewki bawełnianej, ale dokładnie obszytej w środku bawełnianą watoliną (można dostać w sklepie z dodatkami krawieckimi) i dokładnie zaszyć otwór po wypełnieniu, aby zioła nie wypadały. Na taką ziołową poduszeczkę radziła założyć jedwabną lub satynową powło...