To odmiana rzodkwi zwyczajnej, na szczęście w przeciwieństwie do niej wciąż jest niezwykle popularna w naszej kuchni, choćby dlatego, że to jedno z pierwszych warzyw korzeniowych, jakie pojawiają się świeże, prosto z ziemi, po zimie i przednówku. A w dodatku jest nie tylko smaczna, ale i bardzo zdrowa.
Niestety, ma jeden feler; ta rzeczywiście naturalna, czyli niepotraktowana żadnymi chemicznymi utrwalaczami i niemodyfikowana genetycznie, w przeciwieństwie do większości warzyw korzeniowych, nie nadaje się do długiego przechowywania – więdnie, psuje się.
Można ją przechowywać w lodówce do dwóch dni. Lepiej się będzie trzymać, jeśli pęczek włożymy do miseczki z wodą od strony listków . Ponieważ jest tak nietrwała, tym bardziej należy w pełni wykorzystać sezon na nią, nie tylko, by ucieszyć podniebienie, ale i by dodać sobie zdrowia… Po raz kolejny zachwyca w tym przypadku mądrość natury – daje nam wszak to, czego organizm w danym momencie roku potrzebuje najbardziej, czyli fantastyczny zastrzyk witamin i minerałów pozwalających na odbudowę organizmu po zimie.
Dla zdrowia dawniej
Od tysięcy lat słusznie traktowano rzodkiewkę jako wspaniały środek wzm...