Wibracje minerałów

Jedno z przesłań duchów natury do świata ludzi brzmi: kiedy jesteś na łonie natury, szukaj twarzy oraz symboli zawartych w kamieniach. Będziesz zadziwiony, jak wiele kamieni cię obserwuje.

Odkąd tylko pamiętam, chodziłam z mamą na spacery. Urodziłam się w Wałbrzychu, więc o piękne lasy trudno nie było. Tam leśne dróżki przecinały szemrzące strumyki i to w nich zbierałam kamyki, które przynosiłam do domu. Któregoś dnia, gdy miałam siedem lat, babcia powiedziała do mnie: „Pamiętaj, zanim przyniesiesz kamyk do domu, zapytaj go, czy chce z tobą pójść”. Wówczas trochę mnie to zdziwiło. Babcia mówiła o duszkach zamieszkujących kamienie. Teraz, po blisko czterdziestu latach, to samo mówię małym dzieciom zbierającym kamyki.

Najstarsi krewni
Babcia Stefa miała oczywiście rację, ale zrozumienie jej słów zajęło mi sporo czasu. Któregoś dnia trafiłam na jedną z książek Adriana Devine’a. Pisał, jak obudzić ducha kamienia. Natychmiast przed oczami stanęła mi nieżyjąca już babcia. Później w ręce wpadł mi Uzdrawiający szamanizm Marielu Lorler. Tam natrafiłam na słowa:
„(…) Brat kamień jest naszym najstarszym krewnym. Na nim odcisnęła swoje piętno historia ewolucji Ziemi. Jego oczy były świadkiem pojawienia się pierwszego człowieka. Starość kamieni była powodem szacunku oddawanego im zawsze przez ludzi oświeconych i szamanów, którzy czcili je jako mądrych starców, wtajemniczonych w istotę historii stworzenia (...)”. Książkę przeczytałam niemal jednym tchem, bo według szamanów kamienie nieustannie do nas przemawiają, gotowe i chętne przekazywać nam swoją wiedzę i przepiękną energię. Jednak ich zdaniem ludzie nie umieją już słuchać kamieni, ponieważ utracili łączność z duchowym źródłem, jakim jest sama Ziemia. I trudno się z tym poglądem nie zgodzić, skoro możemy obserwować, że człowiek pogwałcił podstawowe prawa natury i przyzwyczaił się, że wszystko w naturze jego władzy i woli podlega. I takie właśnie podejście odcięło nas od głębokiego odczuwania duchowego świata.

„Bez szacunku do natury nie ma mowy o doznawaniu jej duchowości” – czytamy na stronach wspomnianej książki.
Dlatego nie wolno nam zapominać, że kamienie nie są – jak uważa większość – martwymi przedmiotami, które różnią się od siebie jedynie okresem swojego powstania, strukturą czy też składem pierwiastkowym. To wspaniałe istoty obdarzone duchem, które przybrały taką właśnie formę doświadczania rzeczywistości.

Kamienni obserwatorzy
Jeśli zaczynamy przygodę ze światem skarbów Ziemi, warto skorzystać z rad i podpowiedzi doświadczonych osób. Dobrze jednak zdawać sobie sprawę z tego, że wiedza kryje się też w naszym wnętrzu i że – jak twierdzą szamani – każdy z nas posiada naturalną zdolność kontaktowania się z duchami wszelkich istot pochodzących ze świata przyrody. I nie ma w tym niczego dziwnego, bo przecież jak i one przynależymy do tej samej Matki – Ziemi.

Jak się okazuje, kontakt z duchem kamienia jest możliwy. Sposobów na rozwiązanie go jest wiele, jednak najlepiej odnależć swój indywidualny, pochodzący z poziomu intuicji. A jeśli ów duch kamienia zechce nam odpowiedzieć, zyskać możemy dostęp do zadziwiających informacji.

Nie bez powodu mówi się o tym, że oprócz właściwości uzdrawiających ciało fizyczne i psychikę kamienie mają zdolności pomagające rozwijać intuicję, jasnowidzenie, jasnosłyszenie, wspierają nas w praktykach dywinacyjnych czy też ułatwiają i zabezpieczają podróże astralne. Niektórzy twierdzą, że do tego, by skorzystać z takich właściwości skarbów Ziemi, wystarczą czyste serce i szczera intencja.

Szamani powiadają, że od duchów natury dowiadujemy się, że tak samo jak cała przyroda, kamienie nieustannie nas obserwują i na podstawie naszego szacunku do świata przyrody, w wi...