Bogactwo i bieda. Dostatek i głód. To wszystko potrafił dać ludziom na pewien czas demon, w którego istnienie wierzył niemal każdy.
Bogactwo i bieda. Dostatek i głód. To wszystko potrafił dać ludziom na pewien czas demon, w którego istnienie wierzył niemal każdy.
Pierwsza nazwa to kobold. Była też cobold i chobold. Chodzi o tego samego kłobuka. Wyobrażałam sobie czasem tych, którzy mieszkali tu przed wojną, jak ogarnięci ciekawością świata wszystko, co ważne, tłumaczyli sobie działaniem tajemnych sił. Jak daleko odeszliśmy od tych czarownych argumentów, chełpiąc się, że niemal wszystko wiemy o świecie, a jednak wciąż nie potrafimy wyzwolić się spod wpływu Księżyca. Nie jesteśmy i nie będziemy panami tego świata. Ta myśl doprawdy dodaje mi odwagi w odkrywaniu tajemnic wszechświata. Gdyby bowiem rządził się tylko ludzkimi prawami, już dawno ległby w gruzach.
Na naszych prowincjach na wiele lat przed wojną działy się rzeczy tajemne. Słyszałam o tym w wielu opowieściach, czytałam w książkach. Im bard...