Mróz - podstępny wróg
Odmrożenia to chyba najbardziej bagatelizowane uszkodzenia skóry – każdy kojarzy je z nierozważnymi turystami, alpinistami czy bezdomnymi. I chyba wszyscy uważają, że może do nich dojść tylko przy siarczystym mrozie, zaś odmrożone miejsce łatwo ogrzać i zażegnać niebezpieczeństwo. Tak niestety nie jest – odmrożeń można się nabawić nawet przy temperaturze dodatniej, a pamiątka po nich zostaje często na całe życie…
Odmrożenia to chyba najbardziej bagatelizowane uszkodzenia skóry – każdy kojarzy je z nierozważnymi turystami, alpinistami czy bezdomnymi. I chyba wszyscy uważają, że może do nich dojść tylko przy siarczystym mrozie, zaś odmrożone miejsce łatwo ogrzać i zażegnać niebezpieczeństwo. Tak niestety nie jest – odmrożeń można się nabawić nawet przy temperaturze dodatniej, a pamiątka po nich zostaje często na całe życie…
Odmrożenie to uszkodzenie skóry wystawionej na niską temperaturę. Naturalną reakcją organizmu na zimno jest odruchowy skurcz naczyń, który ogranicza dopływ krwi do danej części ciała. W naczyniach włosowatych może dochodzić w takiej sytuacji do zakrzepów i zamarzania wody. W zależności od czasu, przez jaki skóra była narażona na działanie zimna, a także od wartości samej temperatury wyróżnia się 4 stopnie odmrożeń: I stopień to wystąpienie bladości lub zaczerwienienia skóry, jej pieczenie, ból lub świąd, czasem obrzęk, w II stopniu pojawiają się pęcherze surowicze (po przywróceniu prawidłowego krążenia wzrasta przepuszczalność naczyń, co jednak prowadzi do kolejnych zakrzepów, odwarstwia się wówczas naskórek), większy obrzęk, często zasinienie skóry, w III występuje martwica powierzchowna, w IV natomiast martwica głęboka (konieczna jest wówczas amputacja, często następuje w tym przypadku także amputacja samoistna – odmrożona część ciała „odpada”...).
...
Autor: Jan Matul