Drodzy Czytelnicy!

Drodzy Czytelnicy!

Zapowiada się piękne lato. To najlepsza pora, aby naładować akumulatory siły życiowej, zregenerować organizm. Nie wszyscy mogą się w tym czasie udać na urlop, wyjechać nad morze, w góry czy nad jeziora.Ale nawet Ci, którzy zaplanowali wyjazd w późniejszym terminie czy też muszą z jakichś powodów zostać w domu, mogą wykorzystać dobrodziejstwa tej pory roku i poświęcić sobie więcej uwagi.

Zachęcam do zrobienia domowego SPA czy sanatorium. Wystarczy zastanowić się, co chcemy osiągnąć – zrzucić kilka kilogramów, poprawić samopoczucie, cerę, zadbać o stopy, dłonie czy kręgosłup lub stawy bądź przeprowadzić konkretną kurację zdrowotną...

Warto wcześniej przygotować sensowny plan i zgromadzić potrzebne produkty – zioła, sole, olejki, maty do ćwiczeń itp., płyty do słuchania w czasie relaksu... Odpowiednio zaopatrzyć lodówkę i zaplanować trasy codziennych spacerów.

Taka domowa letnia odnowa powinna koniecznie uwzględniać też zmianę diety – wprowadzenie sezonowych owoców, warzyw, ziół i lekkich posiłków.

Możecie skorzystać z propozycji Anny Czelej i biorąc pod uwagę jej wskazówki, poeksperymentować we własnej kuchni. Ci, którzy chcą się poczuć lżej, pozbyć wałeczków, zyskać zgrabniejszą sylwetkę, mogą przez pięć dni stosować jedną z niskokalorycznych diet zaprezentowanych przez Bożenę Zwolińską.

Można zamiast truskawek spożywać inne owoce, np. czereśnie, morele czy czarne jagody lub zastąpić nimi bądź koktajlem z nich choć jeden posiłek w ciągu dnia,
np. przez tydzień. Wszystko zależy od tego, co chcemy uzyskać – oczyścić organizm, wzmocnić go czy poprawić funkcjonowanie któregoś z układów lub organów.

Pamiętajcie – nic na siłę. Starajcie się spożywać to, co Wam smakuje i co rzeczywiście może poprawić Wasz stan zdrowia, wygląd fizyczny czy stan psychiczny.

O kąpielach pisaliśmy już wiele razy. W tym numerze pozwoliliśmy sobie zaprezentować fragment książki Julity Bator, która w bezpretensjonalny sposób pisze, jak dbać o urodę i zdrowie bez wielkich nakładów, domowymi sposobami.

Przekonacie się sami, jak takie domowe SPA czy sanatorium Was odświeży, doda energii. Nie zapominajcie też o ćwiczeniach relaksacyjnych, słuchaniu dobrej muzyki, czytaniu książek...
Zafundujcie sobie coś dla ciała i dla ducha.

Gorąco namawiam Was na codzienne, długie spacery. Jeśli to możliwe w pobliżu drzew, które mają dobroczynny wpływ na ciało i na psychikę. Zwłaszcza iglaste, ale pozytywnie działają też brzozy, dęby czy lipy.

Lato to dobra pora do zbierania i przetwarzania kwiatów, ziół, owoców. Można je nie tylko suszyć, ale też zamrażać, przygotowywać z nich oliwki, toniki, octy, nalewki alkoholowe, maści i mazidła.

Jednak do zbierania namawiam tylko tych, którzy dobrze znają poszczególne rośliny. Pozostali mogą kupić zioła na sprawdzonych bazarkach, stoiskach, u plantatorów czy w sklepach zielarskich.

Ci, którym uda się wyjechać nad wodę, powinni rozsądnie korzystać z naturalnych kąpieli, zachować ostrożność, podobnie jak w przypadku kąpieli słonecznych. Zamiast smażyć się jak naleśniki na słońcu, lepiej spacerować brzegiem morza czy jeziora, nie zapominając oczywiście o nakryciu głowy, odpowiednim natłuszczeniu ciała i popijaniu wody lub ochładzającej herbaty ziołowej.

Wykorzystajcie mądrze lato. Rozsądnie aplikujcie swojej skórze promienie słoneczne. Przyzwyczajcie organizm – bez forsowania – do codziennej porcji ruchu, przesiądźcie się z samochodu na rower, poznajcie jakieś nowe ćwiczenia, które można będzie wykonywać w czasie pracy, by kręgosłup czy ręce mogły odpocząć. Nauczcie się relaksować, by nie zmarnować od razu po powrocie do zawodowych obowiązków czy zabieganej codzienności tego, co udało się Wam zrobić dla siebie w ciągu tego lata.

Z najlepszymi życzeniami
Wasza Zielarka
 

Oficjalna strona magazynu "Natura i Ty" wydawanego przez Centrum "REA" od 2008 roku.
Wydawca Centrum "REA" Rena Marciniak-Kosmowska. All Rights Reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i powielanie treści lub/i grafiki zawartej w tym serwisie bez zgody autora serwisu jest zabronione i chronione prawem.