Grzyby leczą

Grzyby leczą

Właściwości lecznicze grzybów znane są od dawna w medycynie ludowej. Dzisiaj naukowcy odkrywają w nich działanie antynowotworowe. I to z pozytywnym skutkiem.

            Mykoterapia narodziła się podczas pierwszego międzynarodowego kongresu poświęconego właściwościom leczniczym grzybów, jaki odbył się w roku 1974 w Tokio. Wówczas to naukowcy z Międzynarodowego Towarzystwa Mykologicznego skonfrontowali pierwsze wyniki z eksperymentów prowadzonych nad grzybami w Japonii i w Europie. Okazało się wówczas, że badania dalekowschodnie traktują grzyby całościowo, natomiast europejskie koncentrowały się wokół wyodrębniania z nich pojedynczych składników, czego przykładem jest penicylina wyizolowana z grzyba przez Aleksandra Fleminga. Od tego czasu badania nad farmakologicznymi właściwościami grzybów wraz z rozwojem nauki zaczęły przynosić coraz ciekawsze wyniki. Szczególnie w zakresie ich cech antybiotycznych i przeciwnowotworowych.

Składniki mineralne i pierwiastki śladowe

Grzyby tworzą wyjątkowe królestwo w przyrodzie. Posiadają heterotroficzną przemianę materii. Jak gąbka magazynują wodę, składniki mineralne i pierwiastki śladowe. Posiadane przez nie związki mineralne to głównie potas, wapń, magnez, żelazo, fosfor. Śladowe ilości manganu, miedzi czy kobaltu są równie bardzo cenne dla naszego organizmu. Grzyby zawierają również cynk, o czym nie każdy wie. Cynk jest bardzo potrzebny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Stymuluje układ odpornościowy, wzmacnia paznokcie, skórę oraz włosy. Wspomaga gojenie się ran. Chroni siatkówkę oka przed wolnymi rodnikami. Dzięki niemu widzimy w ciemnościach. Jego niedobór prowadzi do tzw. kurzej ślepoty. Cynk ma również swój udział w procesie wzrostu. Z kolei wapń potrzebny jest w procesie budowania kości, stymuluje pracę serca, układu nerwowego, mięśni. Fosfor „współpracuje” z wapniem w budowie szkieletu i zębów. Potas zwiększa wydalanie wody z organizmu, gwarantuje zdrowe i mocne kości. Uczestniczy w pracy mięśni i wzmacnia system nerwowy. Wystarczająca ilość sodu gwarantuje racjonalną gospodarkę wodną w organizmie. Nie można zapominać o ważnym składniku grzybów – czyli mikochitynie. Wprawdzie jest nieprzyswajalna przez organizm człowieka, ale bardzo pozytywnie oddziałuje na proces trawienia i pracę jelit.

Witaminy i błonnik pokarmowy

Grzyby dostarczają naszemu organizmowi wielu witam. W pieczarkach jest spora ilość ryboflawiny z grupy B2, niacyny, kwasu ego, witaminy C i K i witaminy B 1. Można powiedzieć, że grzyby to witaminowe bomby. Posiadają wartościowe biologicznie białko (od 4 do 5 %) i niską zawartość cukrów (od 1 do 1,5 %).

Są też bogate w substancje balastowe, czyli w błonnik pokarmowy. Posiadają liczne esencjonalne pierwiastki śladowe, których nasz organizm potrzebuje do normalnego funkcjonowania. Nie wolno zapominać także o wszystkich zawartych w nich stężonych aminokwasach. Poza tym grzyby mają bardzo niską wartość kaloryczną i dlatego skutecznie pomagają obniżyć wagę ciała. Czyli – są prawdziwym sojusznikiem w walce z nadwagą.

 

 

Wzmacniają i leczą

            Leczenie grzybami miało miejsce nie tylko tysiące lat temu na Dalekim Wschodzie, ale i u nas. Europejska medycyna ludowa, w tym i polska, stosowała je w wielu dolegliwościach i to z pozytywnym skutkiem. Leczono nimi choroby skóry, stany zapalne błon śluzowych, przykładano na ropiejące wrzody i rany. Dopiero dzisiaj nauka potwierdziła te właściwości grzybów, które znały nasze babki. Czyli regulowanie problemów trawiennych, łagodzenie bólów stawów, neutralizowanie   alergii, obniżanie podwyższonego poziomu cholesterolu, łagodzenie stanów zapalnych wątroby, wyciszanie stanów lękowych i depresji. Pomaganie w chorobach serca i układu krążeniowego.

 

            Warto wiedzieć, że obecnie grzyby w lecznictwie stosuje się głównie do ogólnego wzmocnienia systemu immunologicznego, do uaktywnienia energii i podniesienia poziomu witalności. A nie tak dawno odkrytym ich właściwościom antybakteryjnym i antywirusowym, przypisuje się niezwykłą zdolność bezpośredniego atakowania bakterii i wirusów. I to z pozytywnym skutkiem.

 

Niektóre grzyby posiadają wtórne drugorzędne składniki, stymulujące produkcję limfocytów T, inaczej grasicozależnych, czyli komórek układu odpornościowego należących do limfocytów odpowiedzialnych za odporność. Uaktywniają też interferony, czyli białka wytwarzane przez komórki w sytuacji, kiedy w organizmie pojawiają się wirusy, bakterie, pasożyty i komórki nowotworowe. Dzięki temu białka te podejmują walkę np. z powstającymi komórkami nowotworowymi. Wszystkie interferony mają podobne działanie: są środkami antywirusowymi oraz mogą zwalczać zmiany nowotworowe. I ta właściwość grzybów jest poddawana nieustannym badaniom. Ostatnio grzyby coraz częściej pojawiają się w alternatywnej terapii leczenia nowotworów.

 

 

Jakie grzyby leczą

 

Warto wiedzieć, jakie grzyby występujące w naszym regionie posiadają szczególne właściwości nie tylko smakowe, ale przede wszystkim lecznicze. Już kilkakrotne zjedzenie grzybów, dostarcza naszemu organizmowi potrzebnych witamin, składników mineralnych i pierwiastków śladowych. A przede wszystkim wzmocni nasz system odpornościowy, dzięki czemu będzie on mógł skutecznie walczyć z bakteriami, wirusami i nowotworami.

Borowik szlachetny (Boletus edulis Bull)

Grzyb jadalny. Wśród polskich grzybów zajmuje wyjątkową pozycję. I to ze względów kulinarnych i odżywczych. Ma wysoką zawartość białka, bo aż 5,5 %, którego przyswajalność przez ludzki organizm zwiększa jego rozdrobnienie i obróbka cieplna. Spory jest też udział węglowodanów i składników mineralnych. Wśród nich najwięcej jest fosforu i potasu. W borowikach jest też w mniejszych ilościach wapń, żelazo i cynk. W polskiej medycynie ludowej wykorzystywano go od dawna. Kapelusze borowików przykładano na ropne wrzody i trudno gojące się rany. Współczesne badania naukowe wykazują, że zawiera wszystkie aminokwasy potrzebne ludzkiemu organizmowi. Oprócz nich z owocnika wydzielono alkaloid mobilizujący do aktywności funkcje życiowe. Również substancje zwalczające nowotwory odkryto w borowikach. Warto przypomnieć, że wskazówką do rozpoczęcia eksperymentów było wykorzystywanie w medycynie ludowej ekstraktu z borowika siatkowanego do leczenia odmrożeń, wszelkich chorób skórnych, w tym i raka skóry. Dzisiaj wiemy, że odmrożenia leczy alkaloid gercemina, stosowany w leczeniu farmakologicznym odmrożonych części ciała. Natomiast niedawno z borowika ponurego, niejadalnego, uczeni wyizolowali substancje barwiącą - boletol, mającą silne właściwości antybiotyczne.

 

Maślak sitarz (Suillus bovinus)

Grzyb jadalny. Najczęściej rośnie w wilgotnych lasach sosnowych. Od dawna znano jego właściwości lecznicze i szeroko stosowano w medycynie ludowej. Odwarem, w którym gotowano owocniki, płukano stany zapalne jamy ustnej i gardła. Skutecznie leczono nim anginę oraz parodontozę. (Owocniki również żuto w przypadku bólu dziąseł i daleko posuniętej parodontozy.) Świeże owocniki miażdżono na jednorodną masę i stosowano jako okłady na choroby skóry, trądzik, wypryski i owrzodzenia. Przyrządzano też z nich wyciągi na bazie alkoholu, którymi przecierano cerę tłustą i   porowatą.

Tak szerokie zastosowanie w lecznictwie ludowym wynikało z ich właściwości: bakteriobójczych, przeciwzapalnych, wzmacniających i antywirusowych. A wysoka zawartość białka, soli mineralnych i substancji antybiotycznych sprawia, że potrafią wyrównać istniejący w naszym organizmie ich niedobór.

 

 

Soplówka jeżowata (Hericium erinaceus)

Grzyb jadalny, który można czasem znaleźć w polskich lasach liściastych. Rośnie przede wszystkim na pniach dębów i buków, orzechów włoskich i na jabłoniach. Trzeba jednak wiedzieć, że jest objęta ochroną. Jej walory smakowe i właściwości lecznicze w regionie azjatyckim znane są od setek lat. U nas występuje rzadko. Grzyb ten stał się popularny w Europie dopiero wtedy, kiedy w sposób naukowy potwierdzono jego liczne walory zdrowotne. Szczególnie ciekawe okazały się wyniki uzyskane w laboratoriach niemieckiego Uniwersytetu Technicznego w Weihenstephan. Okazuje się, że występują w nim aż 34 substancje aromatyczne. W owocni grzyba znaleziono mnóstwo substancji biowitalnych. Najwięcej aminokwasów: osiem esencjonalnych i dziewiętnaście wolnych. Soplówka posiada również witaminę D, esencjonalne kwasy tłuszczowe i wysoki wskaźnik potasu oraz fosforu. Kolejne miejsce zajmuje cynk, potas, żelazo i selen.

Preparaty z soplówki jeżowatej wspomagają leczenie wrzodów żołądka, stanów zapalnych jego błony śluzowej oraz przewodu pokarmowego. Stosowane są leczeniu chorób układu nerwowego, szczególnie Alzheimera, przy dolegliwościach towarzyszących menopauzie. Okazują się także skuteczne w leczeniu nowotworów przełyku i żołądka. Wyciąg z soplówki podawano pacjentom chorującym na zapalenie błony śluzowej żołądka. Po zakończeniu eksperymentu okazało się, że u ponad 80 % pacjentów błona śluzowa została całkowicie zregenerowana. W grzybie wykryto także składniki o właściwościach antybiotycznych. Wspomaga chemioterapię w leczeniu nowotworów.

 

 

Żagiew wielogłowa (Polyporus umbellatus)

Grzyb jadalny. Nazywana jest też „okółkową”. Przypomina ogromną kulę z grzybami wyrastającymi ze wspólnego pnia. W przeciwieństwie do innych krajów, w Polsce jest pod ochroną. Żagiew jest bardzo popularna w Słowacji, stąd wielu polskich grzybiarzy szuka po drugiej strony granicy tego cennego grzyba. Trudno go wypatrzyć w lesie, ale kto ma szczęście, zobaczy ją na korzeniach drzew liściastych i przy dębowych pniach. Potrafi w tym samym miejscu owocować przez kilka lat. Rośnie od czerwca do października w lasach dębowych i bukowych. Oczywiście znana jest też Chińczykom. W błonie komórkowej żagwi naukowcy wyodrębnili ergosterol, który jest cennym składnikiem w lekach stosowanych przeciwko grzybicy. Wykryli też polisacharydy polipeptyd zawierający sporo aminokwasów i witaminę H.

W skład owocni ( suszonej) żagwi wchodzą: proteiny – 7,9 %, błonnik pokarmowy – 45,6 %, węglowodany – 0,5 % oraz minerały – 6,6 %. Jest też wapń, potas, żelazo, sod oraz pierwiastki śladowe, czyli mangan, miedź, cynk. Grzyb głównie odwadnia, czyli działa moczopędnie. Rozluźnia mięśnie, otwiera gruczoły potowe, łagodzi biegunkę, wspomaga leczenie żółtaczki. Uspokaja system nerwowy, zapewniając mu równowagę. Wyciągi z żagwi wielogłowej wspierają skutecznie leczenie nowotworu płuc i krwi. Aż u 86 % pacjentów stwierdzono poprawę stanu zdrowia, dzięki włączeniu do terapii wyciągu z tego grzyba.

Czernidlak kołpakowaty (Coprinus comatus)

Grzyb jadalny. Jest bardzo popularny i wszędzie go pełno. Spotkać go można w lasach, na łąkach, ogrodach, trawnikach miejskich i na skraju dróg. Rośnie od kwietnia do listopada. Do jedzenia nadają się tylko młode czernidlaki z zamkniętymi kapeluszami. W Europie doliczono się blisko 50 jego odmian. Jako jeden z nielicznych grzybów zawiera witaminę C. W 100g suszonych czernidlaków znajduje się np. – 930 mg potasu, 74 mg magnezu, 27 mg wapnia, 3 mg cynku, 2 mg żelaza i 1 mg miedzi oraz manganu. Zawiera też witaminę B 1. Stosowany szeroko w lecznictwie. Już samo jego konsumowanie poprawia pracę jelit i łagodzi dolegliwości związane z hemoroidami. Obniża też poziom cukru. W Azji, głównie w Chinach, prowadzone są eksperymenty nad włączeniem czernidlaka do wspomagającego leczenia nowotworów skóry, które hamuje w 90 procentach. Skutecznie też blokuje rozwój złośliwego mięsaka tkanki łącznej.

 

Uszy judaszowe, uszak (Auricularia auricula-judae)

Grzyb jadalny. Występuje niemal we wszystkich regionach świata, także i u nas. Jednak na naszym kontynencie dopiero się zadomawia i dlatego nie wszyscy znają jego walory smakowe i lecznicze. Zajmuje ważne miejsce w kuchni japońskiej i chińskiej. Swym wyglądem przypomina uszy. Rośnie przez cały rok, spotkać go można także podczas łagodnej zimy. Najwięcej jest go od sierpnia do grudnia. Rośnie na pniach bzu czarnego i na pniakach drzew liściastych. Legenda mówi, że na bzie czarnym, na którym podobno powiesił się Judasz, wyrosły grzyby podobne do ludzkich uszu. W stanie suszonym zawiera ok. 14 g białka, 65,4 % węglowodanów, 4 błonnika pokarmowego, 5 g substancji mineralnych- najwięcej potasu i wapnia, mniej – krzemu, sodu, fosforu i magnezu.

Grzyby te nazywa się także chińskimi smardzami, ponieważ przywędrowały do Europy z Dalekiego Wschodu. Na początku XII wieku wykorzystywano je do uśmierzania stanów zapalnych gardła i oczu. Łagodzą też przeziębienia, krwawiące hemoroidy, bóle zębów i brzucha, dolegliwości sercowe. Wzmacniają system odpornościowy i włosy, regenerują skórę, wzmacniają naczynia krwionośne, rozrzedzają krew i pochłaniają wolne rodniki. Obniżają poziom cholesterolu. Systematyczne jedzenie judaszowych uszu zapobiega zawałom serca oraz udarowi mózgu. Sporządza się z nich także kremy kosmetyczne. Podobnie jak czernidlak kołpakowaty hamują wzrost nowotworu złośliwego tkanki łącznej.

 

Boczniak ostrygowaty (Pleurotus ostreatus)

Grzyb jadalny. Posiada wyjątkowe walory smakowe, toteż wykorzystywany jest w wielu potrawach. Ze względu na wartości odżywcze, często porównuje się go do warzyw. Zawiera białko, wiele substancji mineralnych – najwięcej potasu i fosforu oraz witaminę B i B12. Przypisuje się mu wydłużanie życia. Regularna konsumpcja boczniaka obniża poziom cukru we krwi, reguluje poziom cholesterolu, co zmniejsza ryzyko choroby wieńcowej. Zmniejsza ciśnienie w oczach, wzmacnia organizm po wyczerpującej pracy fizycznej. Zawarte w grzybie polisacharydy wykorzystywane są w przemyśle kosmetycznym. Ma właściwości nawilżające i wiążące wodę oraz działanie antyzapalne co wpływa odmładzająco na skórę. Ostatnio naukowcy rozpoczęli cykl badań nad jego właściwościami antynowotworowymi.

 

 

 

Twardzioszek przydrożny (Marasmius oreades)

Grzyb jadalny. Nazywany jest też przydróżką, tańcówką. Można go spotkać od maja do listopada na brzegach lasów, na łąkach, pastwiskach i przy polnych drogach na terenie całej Europy. Jadalne są kapelusze, ponieważ nóżki są łykowate. Już samo zjadanie lub stosowanie go jako przyprawy wpływa pozytywnie na tarczycę. Ekstrakty z tego grzyba skutecznie zwalczają bakterie, w tym pałeczki okrężnicy i gronkowce.

Gąsówka fioletowawa (naga) (Lepista nuda)

Grzyb jadalny. To skuteczne „lekarstwo” obniżające poziom cukru we krwi oraz łagodzące wiele dolegliwości nękających organizm cukrzyków. Zaobserwowano też po ich spożyciu spadek ciśnienia krwi. Nie jest to jednak naukowo potwierdzone.

Gąska topolowa (Tricholoma populinum)

Grzyb jadalny. Stymuluje system odpornościowy i spowalnia poziom jego reakcji, co może okazać się pomocne podczas walki organizmu z przyjęciem narządu po transplantacji. Wyciągi z gąski topolowej zmniejszają krzepliwość krwi, łagodzą bóle i poprawiają samopoczucie. W jej kapeluszu odkryto składniki przeciwalergiczne, zmniejszające katar sienny i łzawienie oczu.

Mleczaj rydz (Lactarius deliciosus)

Grzyb jadalny. Odkryta w nim niedawno laktariowialina ma właściwości antybiotyczne, niszczące drobnoustroje, w tym i zarazki gruźlicy.

Płomiennica zimowa (Flammulina velutipes var. velutipes)

Grzyb jadalny. Nazywana jest też zimówką aksamitnotrzonową. Zalecana dla osób cierpiących na bezsenność i zestresowanych. W medycynie ludowej od dawna wyciągi z płomienicy stosowano jako lek na wszelkie stany zapalne organizmu. Znana jest również ze swych właściwości antybiotycznych.

 

 

Opieńka ciemna (Armillaria ostoyae)

Grzyb jadalny. Ekstrakty z tego grzyba mają właściwości antygrzybiczne i bakteriobójcze. W ich składzie znajdują się substancje wzmacniające ukrwienie mózgu, serca i kończyn. Azjaci stosowali opieńki w leczeniu wielu dolegliwości, w tym płuc, żołądka i wątroby. Opieńki polepszają wzrok, stąd wykorzystuje się je w leczeniu chorób oczu.

Pieczarka polna (Agaricus campestris)

Grzyb jadalny. W medycynie ludowej sporządzano z niej wyciągi i stosowano do walki z tyfusem i gruźlicą. Przemywano też nimi trudno gojące się rany.

 

Ilona Słojewska

 

 

 

 

 

Oficjalna strona magazynu "Natura i Ty" wydawanego przez Centrum "REA" od 2008 roku.
Wydawca Centrum "REA" Rena Marciniak-Kosmowska. All Rights Reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i powielanie treści lub/i grafiki zawartej w tym serwisie bez zgody autora serwisu jest zabronione i chronione prawem.