
Łacińska nazwa rodzajowa krwiściągu pochodzi od słów „sanguis” – krew i „sorbere” – ściągać, co znalazło dosłowne odzwierciedlenie w polskiej nomenklaturze. Od razu zdradza właściwości lecznicze rośliny. Poza tym zwano go u nas krewnikiem, krwawnikiem, krwieściągiem warzywnym, różyczką Panny Marii, sowią strzałą czy żyleńcem. Od wieków roślinyz tego rodzaju były uprawiane w ogrodach ziołowych i tradycyjnie stosowane w lecznictwie i w kuchni.
Krwiściąg lekarski i mniejszy praktycznie nie różnią się wyglądem. Jedyna różnica między nimi polega na tym, że ten drugi osiąga połowę wzrostu i rozrostu pierwszego. Podczas gdy krwiściąg lekarski dorasta do wysokości 120 cm, łodyga mniejszego może mieć co najwyżej 60 cm. W obu przypadkach ze zdrewniałego kłącza wyrasta przyziemna rozeta nieparzysto pierzastodzielnych, miękkich liści, składających się z 12 par listków i jednego pojedynczego u góry. W maju i czerwcu na szczytach rozgałęzionych łodyg pojawiają się czerwonawe główki złożone z zielonoczer-wonych lub purpurowych pojedynczych kwiatów wydzielających przyjemną, orzeźwiającą woń.
Oba gatunki rosną dziko w całej strefie umiarkowanej Eurazji, a w czasach wielkich odkryć geograficznych osadnicy brytyjscy zawieźli krwiściąg lekarski do swojej kolonii Nowej Anglii w Ameryce Północnej.
W domowej apteczce
Ziele krwiściągu lekarskiego zbiera się od kwietnia do lipca. Surowcem zielarskim są wysuszone, podziemne (korzeń i kłącze) i nadziemne części rośliny (ziele). Jest to lek tradycyjny przede wszystkim o właściwościach ściągających i hamujących krwawienie.
Korzeń zawiera garbniki hydrolizujące i skondensowane, głównie pochodne kwasu galusowego i elagowego (kwas 3,3”,
4-trimetyloelagowy, gambirynę A i B, sanguiinę i eugeninę), flawonoidy (rutozyd, kwercetynę, kemferol), oligomeryczne proantocyjanidyny, mondesmozydowe saponiny triterpenowe, w tym glikozydy kwasu pomolowego (czyli sangwisorbiny). Ze względu na znaczne ilości garbników, korzeni używa się do garbowania skór. To właśnie garbniki i saponiny działają ściągająco, przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, przeciwkrwotocznie i przeciwbiegunkowo.
Dawniej wyciąg winny z ziela krwiściągu stosowano w chorobach płuc: rozedmie, zaleganiu flegmy i nieżytach oskrzeli. Dziś odwary z korzenia podaje się chorym w ostrej biegunce. Ponieważ hamują krwawienia, stosuje się je także we wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego (colitis ulcerosa) i innych krwawieniach z przewodu pokarmowego, np. we wrzodach żołądka, w krwawieniach macicznych oraz zewnętrznie przeciw trądzikowi, hemoroidom, różnego rodzaju chorobom czy uszkodzeniom skóry, jak zranienia, owrzodzenia, oparzenia, egzemy, a także w stanach zapalnych błon śluzowych (jako składnik płukanek i past do zębów).
Ziele i odwar z kłączy można dodawać do kąpieli mających działanie przeciwzapalne, wysuszające i gojące, pomocne w chorobach kobiecych, w leczeniu drobnych dermatoz i owrzodzeń ciała.
Odwar z krwiściągu stosowany zewnętrznie zmniejsza także wydzielanie potu. Moczone w nim dłonie i stopy mniej się pocą, a z przecieranych regularnie partii ciała znikają także potówki. Wypłukane w wodzie z dodatkiem odwaru włosy będą się mniej przetłuszczały, nabiorą blasku i odżyją.
Z krwiściągu można przygotować napary, odwary i nalewki. Należy przestrzegać dawkowania surowca. Napar przygotowuje się z 2-6 g suszonego ziela i pije 3 razy dziennie (gramówka dotyczy również stosowania ekstraktów i nalewek). Ekstrakty z krwiściągu wchodzą także w skład maści i balsamów do użytku zewnętrznego.
W kuchni
W odróżnieniu od kuzyna, który wspomagał domowe kuracje, krwiściąg mniejszy uprawiany był przede wszystkim w celach dopieszczania podniebienia domowników. Jego liście o orzechowym aromacie i delikatnym orzeźwiającym smaku ogórków były chętnie dodawane na surowo do sałatek, zimnych drinków, twarogów, masła, potraw jajecznych oraz jako przyprawa do zup, mięs, pieczonych i grillowanych ryb, sosów, garnirowania czy doprawiania potrawki zamiast pietruszki. Można z niego przyrządzić także oryginalny ocet ziołowy. W potrawach mięsnych i rybnych idealnie komponuje się w mieszankach z rozmarynem i estragonem. Do zup zwykle dodaje się go na początku gotowania, ale pod wpływem temperatury traci swój aromat.
To, że krwiściąg mniejszy jest bardziej preferowany w kuchni, nie znaczy, że nie posiada właściwości leczniczych. Również z jego liści przygotowuje się napary stosowane w zaburzeniach łaknienia i trawienia (biegunki), do oczyszczania ran i w przypadku krwawienia hemoroidów. Wewnętrznie stosuje się go także, podając choremu świeże liście do żucia.
Krwiściąg można z powodzeniem uprawiać w doniczkach. Jeśli chcemy wykorzystać go do celów kulinarnych, musimy dopilnować, by nie rozwinęły się kwiaty. Roślinkę przycina się do wysokości około 15 cm, by liście zachowały świeży i delikatny smak. Nie należy również przesadzać z nawozami – przenawożona roślina straci jędrność, a liście chłodny, ogórkowy aromat i staną się podobne do szpinaku.
UWAGA
Ze względu na obecność garbników, nie zaleca się spożywania krwiściągu w nadmiernych ilościach, czyli ponad 100 g świeżego ziela dziennie. Ziele jest także przeciwskazane w zakrzepicy i przy tendencji do zakrzepów.
Oficjalna strona magazynu "Natura i Ty" wydawanego przez Centrum "REA" od 2008 roku.
Wydawca Centrum "REA" Rena Marciniak-Kosmowska. All Rights Reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i powielanie treści lub/i grafiki zawartej w tym serwisie bez zgody autora serwisu jest zabronione i chronione prawem.