Jako pierwsze wczesną wiosną na zew natury odpowiadają drzewa. Ich soki ruszają z ogromną życiodajną mocą, krążą w pniach i konarach, rozpoczynając uśpiony w zimowych miesiącach proces wzrostu i rozmnażania. Najpierw gałązki pokrywają się pączkami – to w nich kumuluje się część owej obudzonej właśnie energii.
Jako pierwsze wczesną wiosną na zew natury odpowiadają drzewa. Ich soki ruszają z ogromną życiodajną mocą, krążą w pniach i konarach, rozpoczynając uśpiony w zimowych miesiącach proces wzrostu i rozmnażania. Najpierw gałązki pokrywają się pączkami – to w nich kumuluje się część owej obudzonej właśnie energii.
Są one wypełnione składnikami pokarmowymi, dzięki którym rozwiną się z nich silne, zdrowe liście, a na iglakach – nowe pędy. Owe odżywcze substancje to wspaniałe lekarstwo na wiele dolegliwości, od tysięcy lat wykorzystywane w medycynie ludowej. Warto się w nie zaopatrzyć, uważając jednak przy tym, by nie ogołocić drzew zbyt mocno, nie pozbawić ich zielonej, wiosenno-letniej okrywy i nie zahamować rozwoju iglaków. Nie zbieramy zatem pączków „do czysta”, lecz po trochu z kilkunastu drzew. W tym celu trzeba, oczywiście, udać się tam, gdzie są ich całe zagajniki, a nie poj...