Ta niepozorna roślinka to nie tylko doskonała pasza dla zwierząt, ale też środek leczniczy o wielkim potencjale i szerokim zastosowaniu. Warto sięgać po rdest w schorzeniach dróg oddechowych, układu moczowego, pokarmowego i krwionośnego. Zaskoczy nas również w kuchni i doda pikanterii niejednej potrawie.
Rdest ptasi (Polygonum aviculare) niejedno ma imię – wśród najbardziej popularnych nazw ludowych tego gatunku warto wymienić bzdziorst, drutowiec, jesionowe nasienie, ptasie ziele, szpacze lub wróble języczki oraz oczywiście świńską trawą. Ta ostatnia nazwa oznacza paszę dla bydła – głównie świń i krów – przez rolników rdest uważany jest bowiem za roślinę mlekopędną, choć mleko barwi delikatnie na niebiesko.
Ptasi rdest jest stosowany od wieków w lecznictwie ludowym, a także dziś w homeopatii oraz medycynie oficynalnej (lek oficynalny oznacza wykonywany w aptece według przepisów farmakopealnych) i farmakopealnej. O rdeście jako o zielu leczniczym już w czasach starożytnych pisali Pedanios Dioskurydes w swoim dziele De Materia Medica i Pliniusz Starszy w Historia Naturalis, w epoce średniowiecza natomiast Hieronymus Bock i Pierandrea Matthioli. W dawnych Niemczech ptasi r...