Po zielone idziemy na łąkę

Po zielone idziemy na łąkę

O tym, co mogą dać nam zioła, chwasty, kwiaty czy szklanka kefiru, oraz o tym, jak zadbać o florę bakteryjną z JADWIGĄ KEMPISTY, lekarzem medycyny, pediatrą, autorką książek „Leczenie żywieniem” rozmawia Jolanta Podsiadła.

;wią niektórzy. Ja mówię: prawidłowy ekosystem od jamy ustnej do ostatniego odcinka przewodu pokarmowego. Oznacza to prawidłową florę bakteryjną oraz prawidłowe pH na wszystkich odcinkach naszego przewodu pokarmowego. Dlatego na przykład, aby pH było prawidłowe, cytryna nie może być tylko wyciskana, ale jedzona razem z białą skórką, po cieniutkim obraniu żółtej. Nie kupujmy soli ważonej, w której jest już uwolniony sód, bo zakwaszamy organizm. Nie popełniajmy wielkiego błędu, jakim jest picie rano przegotowanej wody. Jeśli chcemy, to pijmy rano jogurty i kefiry, które zawierają bakterie. Rano wstajemy i najczęściej jesteśmy głodni. Jeśli przed jedzeniem wypijemy pół szklanki wody, to wypłuczemy soki trawienne, które nagromadziły się w jamie ustnej podczas nocy. Inny częsty błąd, to picie rano wody z miodem i cytryną przygotowanej wieczorem. Robimy sobie w ten sposób ogromną krzywdę, bo pod wpływem zawartego w miodzie cukru nie wydzieli się w trzustce niezwykle istotna w procesie trawienia amylaza trzustkowa.

Ale przecież miód jest zdrowy!
– Ale ja nie mówię, by nie jeść miodu (oczywiście jeść, najlepiej niewirowany), lecz by nie rozpuszczać go na noc w wodzie i nie pić przed śniadaniem. Dlaczego to takie ważne? Wróćmy do wspomnianej amylazy. W jamie ustnej wytwarzają się enzymy i inne substancje, które wspomagają cały proces trawienia i od których zależy, co będzie się działo dalej w trzustce, wątrobie, żołądku, jelitach. Jedną z nich jest zawarta w ślinie amylaza ślinowa. Sama niewiele może zdziałać, ale jej wydzielenie jest sygnałem dla trzustki, że trzeba wyprodukować amylazę trzustkową. Po około kwadransie obie te amylazy spotykają się w dwunastnicy i wtedy – jak często obrazowo mówię – strawimy nawet zardzewiałe gwoździe. Wystarczy jednak pół łyżeczki cukru do śniadania, a trzustka zostanie zablokowana i nie wydzieli amylazy. Rano warto natomiast pobudzać ślinianki czymś kwaśnym, np. wspomnianą cytryną, jagodami, czerwoną i czarną porzeczką, agrestem, wiśniami, żurawiną.

Jak dbać o prawidłową florę bakteryjną?
– Mamy wspólny układ odpornościowy błon śluzowych. Odporność błony śluzowej jelit zapewnia ogólnoustrojową odporność, także w błonach śluzowych innych narządów, jak układ oddechowy czy moczowo-płciowy. Dlatego trzeba dbać o ten nasz biosystem. Na przykład lactococcus acidophilus, podstawowy składnik naszej flory bakteryjnej, który nazwałam kałasznikowem przeciwko helicobacter pyroli, jest silny tylko przez
14 dni (w przeciwieństwie do helicobacter pyroli, który może żyć 20 lat poza organizmem człowieka i dalej jest zdolny się rozmnażać!). Dlatego z drugiej strony nazwałam tę naszą bakterię lactococcus acidophilus, księżniczką na grochu, bo jest ciągle niszczona, przeszkadza jej zarówno oziębienie, jak i ocieplenie, np. wystawienie brzuszka na słońce.

Czy łykanie kapsułek ze zdrowymi bakteriami wystarcza?
– Bakterie naszego przewodu pokarmowego, choć żyją dłużej niż 14 dni, zdolne do rozmnażania i walki są tylko przez dni 14. Dlatego tę zdrową bakterię trzeba ciągle do organizmu doprowadzać, przez całe życie pamiętać o dobrej florze przewodu pokarmowego, a nie tylko w czasie choroby i dwa tygodnie po niej. Ponadto bakteria, jak każde żywe stworzenie, musi jeść. Jeśli nałożymy ją na mleko (musi być pełne, by miała co jeść), rozmnaża się w nim do miliardów, a w dodatku – w przypadku mleka krowiego – przetwarza nieprzyswajalną przez nasz organizm laktozę (cukier mleczny) w kwas mlekowy. I z całą swoją mocą, wraz ze wszystkimi cennymi składnikami, tr
Partnerzy:

Wydawca Centrum "REA" Rena Marciniak-Kosmowska. All Rights Reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i powielanie treści lub/i grafiki zawartej w tym serwisie bez zgody autora serwisu jest zabronione i chronione prawem.