Żołądkowe problemy

Żołądkowe problemy

Karol Radziwiłł o przydomku „Panie Kochanku” – jeden z najbogatszych magnatów polskich żyjących w XVIII wieku – był facetem z fantazją i szerokim gestem. Do legendy przeszły uczty, jakie wydawał przy rozmaitych okazjach. A czasem i bez okazji...

Karol Radziwiłł o przydomku „Panie Kochanku” – jeden z najbogatszych magnatów polskich żyjących w XVIII wieku – był facetem z fantazją i szerokim gestem. Do legendy przeszły uczty, jakie wydawał przy rozmaitych okazjach. A czasem i bez okazji...

Oczywiście najuroczyściej obchodzono święta – szczególną estymą darzył Boże Narodzenie. Jedno z takich przyjęć opisuje Henryk Rzewuski: „...barszcz i rosół dymek wonny puszczały z mis farfurowych, a na ogromnych półmiskach (...) lokaje roznosili wołowinę z chrzanem, flaki z imbirem, kaczki z kaparami, indyki z podlewką migdałową, kapłony z sardelami, cietrzewie z buraczkami i różne dziczyzny pieczone. A wszystko przeplatane ze szczupakami złoconymi szafranem, karpiami miodem zrumienionymi, jazgarzami i sielawą zaprawionymi goździkami i kwiatem muszkatołowym. Były też rozmaite przysmaczki na Litwie tylko widz...

Autor: Aurelia Wrońska
Partnerzy:

Wydawca Centrum "REA" Rena Marciniak-Kosmowska. All Rights Reserved. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie i powielanie treści lub/i grafiki zawartej w tym serwisie bez zgody autora serwisu jest zabronione i chronione prawem.