O toruńskim kardiologu, który edukuje i leczy, posiłkując się muzyką.
O toruńskim kardiologu, który edukuje i leczy, posiłkując się muzyką.
Drzewko bonsai zakwita bardzo rzadko. Wymaga ono bowiem wyjątkowej atmosfery i szczególnej energii przekazywanej w trakcie pielęgnacji. Kiedy pierwszy raz w życiu zobaczyłam przepięknie kwitnące bonsai, wcale nie byłam zaskoczona. Rosło ono bowiem w doniczce na parapecie gabinetu doktora Jacka Gesska, ordynatora Oddziału Kardiologii Szpitala Miejskiego w Toruniu; człowieka emanującego nad wyraz pozytywną energią.
Już podczas telefonicznej rozmowy ciepło płynące z jego głosu, wywołało uśmiech na mojej twarzy. Kiedy potem, na oddziale, doktor podał mi rękę na powitanie, poczułam to ciepło na dłoni, a z twarzy doktora bił jakowyś charyzmatyczny blask. I już wiedziałam, że sukcesy tego lekarza to nie tylko trafna diagnoza i wdrażanie właściwego leczenia.
Do kontaktu z doktorem Gesskiem skłoniły mnie rozchodząc...