Migrenę można pokonać
To choroba najłatwiejsza do „udawania”, bo nie wiążą się z nią żadne istotne objawy. Wystarczy tylko powiedzieć: mam migrenę. Dlatego można by ją nazwać królową chorób, ulubioną i najstarszą bronią kobiet, używaną przeciwko ich mężom… - taką opinię na temat kobiecych gierek i migreny sformułował niegdyś Honoriusz Balzac i nie był w niej odosobniony.
To choroba najłatwiejsza do „udawania”, bo nie wiążą się z nią żadne istotne objawy. Wystarczy tylko powiedzieć: mam migrenę. Dlatego można by ją nazwać królową chorób, ulubioną i najstarszą bronią kobiet, używaną przeciwko ich mężom… - taką opinię na temat kobiecych gierek i migreny sformułował niegdyś Honoriusz Balzac i nie był w niej odosobniony.
Skąd się bierze migrena?
Mechanizm powstawania tej choroby nie został do końca poznany – mimo od lat prowadzonych badań. Do niedawna powszechnie zaliczano ją do dolegliwości typu naczyniowego – bezpośrednią przyczyną byłby według tej hipotezy wzrost serotoniny (naturalnego neuroprzekaźnika obecnego w całym ludzkim organizmie) we krwi, wywołujący skurcz naczyniowy, w wyniku którego dochodzi do niedokrwienia pewnych okolic mózgu. To podwyższone stężenie serotoniny odpowiada za objawy żołądkowo-jelitowe, a skurcz naczyniowy – za objawy neurologiczne – na przykład zaburzenia widzenia w przypadku migreny z aurą. Po rozkładzie serotoniny następuje skurcz naczyń krwionośnych, a następnie rozszerzenie i rozciągnięcie ich ścian, powodujące obrzęk i ucisk receptorów bólowych, co staje się przyczyną ostrego bólu głowy.
Jednakże aktualnie bada się i inne hipotezy – amerykańscy naukowcy z John Hopkins University twierdzą, że przyczyną migrenowych bólów są neuropeptydy, czyli białka uwalniane z zakończeń nerwowych, wyciekające z naczyń, które podczas migreny tracą szczelność. Białka te wywołują stan zapalny opon mózgowych i podrażniają receptory mózgowe. Wedle tego założenia napad choroby zaczynałby się zatem nie w naczyniach, jak sądzono dotychczas, lecz w ośrodkowym układzie nerwowym.
...
Mechanizm powstawania tej choroby nie został do końca poznany – mimo od lat prowadzonych badań. Do niedawna powszechnie zaliczano ją do dolegliwości typu naczyniowego – bezpośrednią przyczyną byłby według tej hipotezy wzrost serotoniny (naturalnego neuroprzekaźnika obecnego w całym ludzkim organizmie) we krwi, wywołujący skurcz naczyniowy, w wyniku którego dochodzi do niedokrwienia pewnych okolic mózgu. To podwyższone stężenie serotoniny odpowiada za objawy żołądkowo-jelitowe, a skurcz naczyniowy – za objawy neurologiczne – na przykład zaburzenia widzenia w przypadku migreny z aurą. Po rozkładzie serotoniny następuje skurcz naczyń krwionośnych, a następnie rozszerzenie i rozciągnięcie ich ścian, powodujące obrzęk i ucisk receptorów bólowych, co staje się przyczyną ostrego bólu głowy.
Jednakże aktualnie bada się i inne hipotezy – amerykańscy naukowcy z John Hopkins University twierdzą, że przyczyną migrenowych bólów są neuropeptydy, czyli białka uwalniane z zakończeń nerwowych, wyciekające z naczyń, które podczas migreny tracą szczelność. Białka te wywołują stan zapalny opon mózgowych i podrażniają receptory mózgowe. Wedle tego założenia napad choroby zaczynałby się zatem nie w naczyniach, jak sądzono dotychczas, lecz w ośrodkowym układzie nerwowym.
Dla mamy i dziecka
-
Pierwsza pomoc zielarska
Podczas wakacji bywa, że coś ci dolega, a do apteki daleko. Skorzystaj wię...
Dla kobiet
-
Zamiast kawy
Jest mnóstwo naturalnych środków poprawiających pracę umysłu, koncentrację...
Dla mężczyzn
-
litoterapia dla mężczyzn
Gdy kilka lat temu napisałam o właściwościach chryzoprazui jego „pożytkach...
Dla seniorów
-
Śpij słodko
Krótszy niż pięć godzin sen w ciągu doby powoduje, że organizm szybciej si...
