Idea postu jest równie stara jak nasza cywilizacja. Uzdrawiające głodówki praktykowały także – i robią to do dziś – zwierzęta. Natomiast ludzie, w miarę postępu kulturowego oddalając się od życia w zgodzie z naturą, zapominali o danych przez nią możliwościach i o tym, że każdy organizm dostał od niej mechanizmy samoleczące i wystarczy je w sobie uruchomić, by pokonać wiele słabości ciała.
Idea postu jest równie stara jak nasza cywilizacja. Uzdrawiające głodówki praktykowały także – i robią to do dziś – zwierzęta. Natomiast ludzie, w miarę postępu kulturowego oddalając się od życia w zgodzie z naturą, zapominali o danych przez nią możliwościach i o tym, że każdy organizm dostał od niej mechanizmy samoleczące i wystarczy je w sobie uruchomić, by pokonać wiele słabości ciała.
Przestaliśmy im jednak ufać i szukamy pomocy na zewnątrz, wynajdując wciąż nowe lekarstwa, będące jednak bronią obosieczną – często się bowiem zdarza, że zwalczając jedną przypadłość, powodują równocześnie inną, którą trzeba eliminować za pomocą kolejnego medykamentu, sprowadzającego następną dolegliwość i tak w kółko…
Kiedyś większość terapii zaczynała się od oczyszczania organizmu, czyli głodówki. Okresowo zalecano j...